www.preczzparkamikulturowymi.fora.pl

arturborat

Długo byłem cierpliwy i znosiłem panoszenie się na moim podwórku różnych „społeczników”, którzy organizowali tu turniej rycerskie, nielegalne zbiórki pieniężne, stawiali tablice informacyjne, sprowadzali wycieczki i na inne sposoby zakłócali mir domowy tego spokojnego miejsca nie pytając właścicieli, czy maja ochotę znosić czyjeś towarzystwo czy nie . Miarka przebrała się jednak po ostatnim festynie historycznym, kiedy kilkaset osób i samochodów w trakcie ulewnych deszczów zryło ziemię, zniszczyło zieleń i zostawiło po sobie księżycowy krajobraz. Oczywiście nikomu nie przyszło do głowy posprzątać po tym wariactwie. Rad nierad obsadziłem część podwórka żywopłotem, nawiozłem ziemię, postawiłem furtkę, nasadziłem trochę kwiatów, krzewów i drzewek. Wykosztowałem się nielicho. Ale efekt nie jest najgorszy. Jak to wygląda pokazują zdjęcia pod poniższym linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście brak jeszcze trawy,a świeżo posadzone krzewy są bez liści, ale wiosna tuż tuż... Smile

))

I nagle zostałem zasypany pismami urzędowymi zakazującymi mi prowadzenia tych robót. W akcję włączył się Urząd Gminy w Boleszkowicach, Powiatowy Inspektor Budowlany w Myśliborzu i Wojewódzki Konserwator Zabytków. Jak dowiedziałem się z akt sprawy, cały ten szturm zainicjował proboszcz parafii w Sarbinowie, ksiądz Wróblewski. Byłem ogólnie spokojny, bo Polska jest państwem prawa i nikt nikomu nie może zabronić dysponowania swoją własnością w ramch okreśonych ustawami według jego uznania. Machina administracyjne jednak ruszyła. Powiatowy Inspektor Budowlany w Myśliborzu nakazał mi rozbiórkę. Urząd Gminy w Boleszkowicach wszczął postępowanie w celu nakazania mi wystąpienia o uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy potrzebne do uzyskania zgody na budowę. Kretyńskie pisemka WKZ omawiam w wątku „Chwarszczany – park absurdu”:

http://www.preczzparkamikulturowymi.fora.pl/precz-z-parkami-kulturowymi,3/chwarszczany-park-absurdu,5.html

Odwołałem się od decyzji powiatowego inspektora i Wojewódzki Inspektor Budowalny uchylił ją w całości. W uzasadnieniu jednoznacznie wykazał bezpodstawność całej sprawy. Poniżej link do skanu tej decyzji:
[link widoczny dla zalogowanych]

Urząd Gminy Boleszkowice za prace budowlane uważa zasadzenie krzewów i nawiezienie ziemi do zasypania kolein. Kompletne imbecylstwo!!! Być może jednak niektórzy urzędnicy z Boleszkowic mają zwyczaj "budowania" przy swoich domach drzew, krzewów, kwiatów i trawy, kto wie... Ja jednak wolę sprawdzone tradycjne metody takie jak sianie i sadzenie. Takie samo zdanie ma Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które stwierdziło nieważnośc decyzji wójta. Link:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwiła mnie od początku postawa księdza Wróblewskiego, którego jeszcze latem poinformowałem, że mam zamiar zadbać o tę część działki i poprosiłem, aby wiernych uczulił, żeby nie wjeżdżali swoimi samochodami na ten teren. Dodatkowo na granicy działki postawiłem tablice informacyjne. Ksiądz Wróblewski był bardzo przyjazny i nie robił histerycznych scen. Dlatego jego pismo było dla mnie zaskoczeniem. Sprawa wyjaśniła się ostatnio. 9 stycznia br. chodząc po kolędzie proboszcz Wróblewski wyznał, że do napisania tego idiotycznego donosu namówił go Przemysław Kołosowski. Przeprosił, życzył powodzenia, stwierdził, że dał się wodzić za nos, gwizdnął na ministrantów i poszedł dalej. Porządne chłopisko. O Kołosowskim nigdy wygórowanego mniemania nie posiadałem, a teraz zostałem tylko w tym utwierdzony. O jego prywatnych interesikach związanych z parkiem ktoś pisał na tym forum w wątku „Chwarszczany – park absurdu”. Jak to zwykle bywa - kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Kołosowski sam stał się ofiarą swojego pieniactwa i unieważniona została jego wuzetka na dom, który chciał budować w pobliżu kaplicy, a która wydana była z rażącym naruszeniem prawa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Żałuję, że dałem się wciągnąć w ten cały nieszczęsny park kulturowy i sam przyłożyłem rękę do jego powstania. Uchwała o parku to jednak kompletny bubel - zawiera zapisy, które nie mają żadnej podstawy prawnej. No nic, trzeba to będzie odkręcać. Wraz z kilkoma sąsiadami i właścicielami większości nieruchomości na terenie tego nieszczęsnego parku zamierzam złożyć do NSA wniosek o stwierdzenie nieważności tej uchwały. Takie prawne koszmarki trzeba jak najszybciej likwidować!

Do napisania tego postu skłoniło mnie postępowanie Macieja Sałańskiego, człowieka z gruntu poczciwego, jednak ostatnimi czasy oderwanego zupełnie od rzeczywistości. Na prowadzonej przez siebie stronie [link widoczny dla zalogowanych] wycinał wszystkie moje wypowiedzi, w których próbowałem zwrócić uwagę na bałagan panujący w Chwarszczanach. Ostatecznie zamknął platformy dyskusyjne i śmiał zasugerować, iż sprawę przedstawi po zakończeniu postępowania administracyjnego w mojej sprawie, co uczestnikom platform miało sugerować, iż dopuściłem się jakichś strasznie niecnych czynów. Ponieważ postępowanie zostało już zakończone, a Sałański nabrał wody w usta, wyręczam go w ten sposób. Myślę, że wszyscy odwiedzający te forum, jak też dyskutujący na platformach Szlaku templariuszy (a bardzo ich cenię) potrafią sami wyciągać wnioski i ocenić samodzielnie sytuację. Maciej Sałański, moim zdaniem, uprawiając cenzurę na platformach, okazał się człowiekiem niedojrzałym, ograniczonym i uwikłanym w niejasne interesy. Ale to jego problem.
Artur Boratczuk (arturborat)

chwarszczaniak

Ale jazda!!! Ksiądz proboszcz piszący bezmyślne donosy z inspiracji zakompleksiongo archeologa!!! A w tle Maciek Sałański - facet, który był kiedyś moim nauczycielem (niezbyt dobrym, zawsze zamotany, sprawiał wrażenie osoby, która sama nie wie, czego chce). Wiem, Artur, że nie należysz do ludzi, którzy dają sobie w kaszę dmuchać i dobrze, że przedstawiłeś to publicznie, bo ten cały park rodzi tylko kłopoty!! Na moją pomoc zawsze możesz liczyć. Dorzucę się chętnie do opłaty sądowej za wniosek w sprawie likwidacji tego parku. A te wszystkie kwitki trzymaj, bo one mogą pomóc. NSA ocenia także praktykę funkcjonowania prawa, a ta nie jest zachęcając...

archeolog

No, Artur, pięknie ci się Kołosowski odwdzięczył!!! To w końcu tobie zawdzięcza to, że prowdził badania w Chwarszczanach. Ty namówiłeś wszystkich swoich sąsiadów, żeby zgodzili się na to. Bez tego nawet by szpadla nie mógł wbić!!! Ale tak to jest z tymi piernikami toruńskimi - fałszywce i tyle. Będziesz miał nauczkę, bo zawsze mówiłam, że zbyt ufasz ludziom!!! Nie można tak do wszystkich z sercem Zryli ci podwórko, nakopali dziur, całe lato rok w rok robią zamieszanie na podwórku, a potem jeszcze knują, bo kwiatki bedą im przeszkadzać w kręceniu lodów. Następnym razem poszczuj hołotę psem i w ogóle nie dyskutuj!!!
A do opłaty za wniosek do NSA też się dołoże Smile

))
Tylko najpierw złóż w końcu doniesienie do prokuratury w sprawie tych nielegalnych imprez masowych!!!
Archeolog